Cały cykl tych artykułów miał przybliżyć Tobie pracę lekarza, funkcjonowanie całego systemu zdrowia i nauki na której jest to wszystko oparte. Mam nadzieję, że masz już ogólny zarys. Zatem teraz powinno pojawić się ostateczne rozwiązanie problemu LEKU DO KOŃCA ŻYCIA.
Zwróć uwagę tylko na jedno słowo: „inne”.
Co to znaczy „inne zalecenia”?
To może oznaczać wszystko!
- zalecenia dietetyczne – dziesiątki różnych
- zalecenia związane z trybem życia – jeszcze bardziej różnorodne
- może zmiana charakteru pracy – ogrom problemów
- jakiś sport – co można ćwiczyć, czego nie, co należy, a co jest konieczne
- czy brać jakieś suplementy
- czy odstawić suplementy
- czy brać jakieś zioła, a może nie
- może jakieś kąpiele, jakie?
- może wypoczynek, jaki?
- może ćwiczenia neurosomatyczne, jakie?
- jakiś inny lek
Itd. Itp.
Kto potrafi to opisać pacjentowi?
NIKT! Kompletnie nikt!
Dlaczego?
Jest tu za dużo zmiennych. Czasami lekarzowi uda się trafić przysłowiową „kulą w płot” i podać jedno konkretne zalecenie, które akurat pacjent zrealizuje i okaże się, że właśnie to zadziała.
Jednak lekarz ma świadomość, że prawidłowa analiza trybu życia i środowiska pacjenta jest kompletnie nierealna, bo wymaga ogromu czasu, którego zwyczajnie brak. Mając taką świadomość każdy, rozsądnie myślący człowiek szuka skrótu, a ten pojawia się od razu: „wypisz receptę na lek”.
Tak też wracamy do punktu wyjścia i wydaje się, że jest to błędne koło. Na szczęście tylko tak się wydaje. W tej pętli: nauka – farmacja – biznes – lekarstwo – studia – przychodnia - lekarz i znowu nauka itd. jest wiele i coraz więcej dziur. Rzec by można, że to wszystko jest już tak dziurawe jak przysłowiowy ser szwajcarski.
W kolejnych seriach artykułów będziemy powoli odkrywać te dziury.
Rok uruchomienia tej strony: 2023
Kontakt
Centrum Medycyny Estetycznej
+48 (74) 66 55 778
+48 691 579 136
cme@zdrowo.pl
ul. Piłsudskiego 39
58-160 Świebodzice, Polska
czynne pn.-pt. 10:00-19:00